Czy zastanawiałaś/-eś się kiedyś jak to się dzieje, że niemowlęta są w stanie zrozumieć język, jakim mówią do niego rodzice?
Jak to się dzieje, że dzieci imigranta, urodzone w jego nowej ojczyźnie, potrafią bezbłędnie mówić w języku tego kraju, podczas gdy ich rodzic, mimo tego, że żyje w tym kraju dłużej od swoich dzieci, nadal kaleczy język, którego tak bardzo chce się nauczyć?
Dlaczego dorosły musi włożyć wiele wysiłku w nauczenie się nowego języka, gdy tymczasem niemowlęta i małe dzieci, wychowywane w wielojęzycznych rodzinach, w tym samym czasie, opanowują język jakim mówi do niego mama, inny, którym posługuje się tata i często jeszcze kolejny – język kraju, w którym obecnie mieszkają? Na dodatek opanowują te języki po mistrzowsku, bez zagranicznego akcentu, tak że nie można ich odróżnić od tubylców, podczas gdy dorosłych cudzoziemców najczęściej można rozpoznać już po pierwszym zdaniu?
Często bagatelizujemy te obserwacje, mówiąc że dzieci “nauczyły się języka w przedszkolu”, albo “ na podwórku”. Tymczasem ich rodzice również gdzieś pracują i przebywają na co dzień wśród rodzimych użytkowników języka, absolutnie nie dorównując swoim pociechom w postępach w nauce języka.
Przyczyną tak dużej dysproporcji w postępach nie jest wyłącznie kwestia czasu ekspozycji na dany język, gdyż zdarzają się sytuacje, w których dzieci porozumiewają się ze swoimi dziadkami, używając ich języka, mimo że rozmawiają z nimi, na przykład, raz w tygodniu.
Niewątpliwie małe dzieci posiadają unikalną i niezwykle skuteczną umiejętność uczenia się języków! Ta umiejętność niestety zanika wraz z wiekiem i jeśli nie zostanie wykorzystana we właściwym momencie, zostanie na zawsze zaprzepaszczona.
Jaki pożytek płynie dla nas z tej wiedzy?
Ogromny!
Możesz dosłownie dać swojemu dziecku w prezencie znajomość języka angielskiego.
Wyobraź sobie, że nie będzie musiało mozolnie wkuwać słówek i uczyć się gramatyki. Nauczy się drugiego języka w taki sam sposób i w tym samym czasie, co języka polskiego.
Jeśli marzy Ci się, żeby Twoje dziecko swobodnie mówiło po angielsku, to nie czekaj, aż dziecko “wyrośnie” ze swoich wrodzonych możliwości i zacznij otaczać go tym językiem od dziś. Nie będziesz oczywiście przeprowadzać ze swoim maleństwem żadnych ‘lekcji’. Po prostu zacznij do niego mówić po angielsku, tak jak inni będą mówić po polsku.
Nie bój się tego. Możesz się uczyć razem z nim. Malutkie dziecko chłonie to, co powiesz. Nie zadaje pytań, tylko słucha. Mogą to być, na początek króciutkie zdania, czy nawet pojedyncze słowa. Masz czas, żeby się przygotować. Przy okazji dasz też sobie szansę ‘wreszcie nauczyć się angielskiego’ 😉
Jeśli nie czujesz się na siłach, żeby zrobić to sam – przyjdź do nas na zajęcia, razem ze swoim dzieckiem. Podpowiemy Ci, jak zacząć i nauczymy tego, co chciałbyś umieć powiedzieć.
Wyposażymy Cię w niezbędne słownictwo, typowe dla wieku, w jakim jest Twoje dziecko, nauczymy piosenek i wierszyków oraz zabaw sprzyjających nauce języka.
Pomóż swojemu dziecku ‘wypłynąć z zatoki’. 🙂 A kiedy już ‘rozwinie żagle i wypłynie na szersze wody’ będziesz już tylko mógł z satysfakcją obserwować jak samodzielnie ‘żegluje’ i cieszy się wszystkimi korzyściami, płynącymi ze znajomości najpopularniejszego języka na świecie.
